Kompleksowe i konsekwentne podejście do planowania oznacza uwzględnienie wszystkich elementów składowych procesu szkoleniowego, takich jak: obciążenia treningowe (objętość i intensywność, wypoczynek), wiek, potencjał, poziom sportowy zawodników, selekcja, także terminarz rozgrywek, świąt czy przerw wypoczynkowych. Najlepsza odpowiedź Mudzin odpowiedział(a) o 21:10: zalezy jesli jego pies wystawiony bedzie na jakies wystawy narodowe to od 100 do 300 a międzynarodowe to od 300 do nawet 1000 Odpowiedzi Klinik odpowiedział(a) o 21:10 zależy ;p ale około 2000 tys ;P Oluga odpowiedział(a) o 21:10 Też strasznie lubię psy i chciała bym się tym samym co ty zająć za parę lat Ale nie wiem ile zarabia:))) *oLa* odpowiedział(a) o 21:11 Lonewolf odpowiedział(a) o 21:15 Też myślałam nad tym zawodem, dużo czytałam na ten temat, ale to nie jest taka prosta sprawa. Kursy ciągną się latami, a do tego niestety są kosztowne, oczywiście to wszystko potem się zwraca. Początkujący trener zarabia do ale jak jesteś długo w zawodzie to możesz zarobić nawet 3000 na miesiąc. Ja może kiedyś o tym jeszcze pomyśle, na razie brak funduszy, żeby się kształcić w tym kierunku... [LINK] tutaj wszystko pisze ;) blocked odpowiedział(a) o 21:09 100000 zł za mies wiem bo sama pracowalam : ) Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub

Obecnie, by zostać trenerem piłkarskim, zgodnie z przepisami należy: być osobą niekaraną wyrokiem za umyślnie popełnione przestępstwo, posiadać wiedzę, doświadczenie oraz umiejętności, które predestynują do wykonywania zawodu trenera sportowego. Przyznać trzeba, że w zawodzie trenera, praktyka i doświadczenie są kluczowe

2 mln zł RAFAŁ MAJKA, KOLARZ BORA-HANSGROHE. Roczny dochód z tytułu kontraktu. Do tego dochodzą nagrody i premie za wyniki. brakNa sportowej liście płac w Małopolsce pewne rzeczy są niezmienne: najlepiej mają piłkarze. U nich da się przyzwoicie zarobić nawet w III i IV lidze, co w innych dyscyplinach jest nie do pomyślenia. Najbardziej dochodowym zajęciem nie jest jednak wcale kopanie piłki w Cracovii lub Wiśle, choć kontrakty na poziomie 20-40 tysięcy złotych miesięcznie na każdym zrobią opłaca się być kolarzem na światowym poziomie, który potrafi wygrywać etapy w najbardziej prestiżowych wyścigach. Na przykład Rafałem Majką. Zawodnik grupy Bora-hansgrohe, wciąż mocno związany z regionem i trenujący często na małopolskich drogach, nie tylko ma kontrakt na poziomie 2 mln zł rocznie, ale też sowite premie za dobre wyniki. To czyni go jednym z liderów regionalnej listy sprawa, że Małopolska straciła kilku krezusów, nie uwzględniamy już tenisistki Agnieszki Radwańskiej, która przez ostatnie lata miała zagwarantowane miejsce liderki oraz pięściarza Artura Szpilki, którego finansowe aktywa są znacznie okazalsze od dorobku w ringu. Oboje przeprowadzili się do ich miejsce wskoczył teraz mieszkający w Rudawie Adam Nawałka, który wprawdzie ma jedną z najniższych pensji wśród selekcjonerów w Europie - 95 tysięcy złotych miesięcznie, więcej zarabiają trenerzy Cracovii i Wisły - ale posiada jeszcze inne źródła dochodów. Za sam awans na mistrzostwa w świata w Rosji miał otrzymać cztery miliony złotych premii, poza tym trener kadry dyskontuje też popularność poprzez występy w reklamach. Z billboardów i telewizyjnego ekranu uśmiecha się do nas teraz częściej niż Robert z reklam i nagród wywalczonych w zawodach to lwia część zarobków Kamila Stocha, mistrza olimpijskiego w skokach narciarskich. Dzięki nim może zbliżać się do do poziomu Majki. Nawiasem mówiąc, jedną z państwowych nagród za olimpijskie medale - 120 tys. zł - postanowił oddać sztabowi szkoleniowemu i współpracownikom. Wciąż do finansowej czołówki należą żużlowcy, choć okres prosperity, gdy prezesi klubów zgadzali się na szalone stawki, już minął. I trzeba pamiętać, że zawodnicy sami dbają o swój sprzęt i opłacają mechaników. W sportach innych niż piłka nożna na poważne dochody można jednak liczyć tylko pod warunkiem, że prezentuje się poziom pierwszej ósemki mistrzostw świata lub igrzysk olimpijskich. Ósme miejsce jest ostatnim gwarantującym ministerialne stypendium (jego podstawa to 2300 zł miesięcznie). Tymczasem w I lidze piłki nożnej można zarobić 12 tys. Coś w tym jest, że w sporcie wszystko kręci się wokół piłki. Kasa KONIECZNIE:Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Koordynacja ruchowa + prowadzenie piłki 10′. Jeden rząd ma piłki, na sygnał – biały zawodnik wykonuje ćwiczenie na drabince koordynacyjnej, zielony prowadzi piłkę do drabinki. Następuje przekazanie piłki – biały zawodnik przejmuje piłkę, prowadzi piłkę na koniec przeciwnego rzędu. Zawodnik zielony po przekazaniu piłki Zbuduj swoją wymarzoną karieręPłaceOferty pracyContent has loadedIle zarabia Trener piłki nożnej (m/k) w miejscowości wielkopolskie?Na podstawie 2 wynagrodzeń, aktualizacja z 10 grudnia 20181342 złmiesięcznieŚrednie wynagrodzenie na stanowisku trener piłki nożnej (m/k) wynosi 1342 zł miesięcznie w: informacje podane przez funkcję przegląd wynagrodzeń były przydatne?Gdzie Trener piłki nożnej (m/k) może zarabiać więcej?Porównaj wynagrodzenia na stanowisku Trener piłki nożnej (m/k) w różnych lokalizacjach Na mocy samego kontraktu Cristiano Ronaldo zarobi… 200 mln euro za sezon! Jest nie tylko jednym z najlepszych – to także jeden z najpopularniejszych sportowców – jego kanały na mediach społecznościowych oglądają setki milionów ludzi! Nie dziwi więc fakt, że jest najlepiej opłacanym piłkarzem. Ważniejsze osiągnięcia Końcówka roku kalendarzowego to czas w życiu każdego trenera, w którym trzeba zacząć myśleć o przedłużeniu licencji trenerskiej. Jakie dokumenty są do tego potrzebne? O czym należy pamiętać? Ile to kosztuje? Odpowiedzi na te i inne pytania, poznacie w naszym poradniku. Do kiedy trzeba złożyć wniosek o przedłużenie licencji trenerskiej? Terminy są zależne od daty wygaśnięcia licencji, więc w przeszłości opcje były dwie – deadline był do 30 czerwca lub do 31 grudnia danego roku. Od 1 stycznia bieżącego roku w trybie zwyczajnym licencje będą przyznawane jednak tylko jeden raz w roku, a mianowicie do 31 grudnia danego roku. Kto decyduje o przedłużeniu licencji? Wszystko zależy od tego, jaką licencję posiadasz. W przypadku licencji UEFA Pro, UEFA Elite Youth A, UEFA A, UEFA Goalkeeper A i UEFA Futsal B decyzja jest podejmowana przez działający w Komisji Technicznej Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zespół Kształcenia i Licencjonowania Trenerów PZPN. Decyzje odnośnie pozostałych licencji podejmuje z kolei Wojewódzki Związek Piłki Nożnej (a konkretnie jego organ ds. licencjonowania trenerów), do którego jesteś przypisany. Ile to kosztuje? To podstawowe i często powtarzające się pytanie wśród wielu początkujących szkoleniowców. Po wprowadzeniu nowej uchwały, nie ma już konieczności cyklicznej opłaty za przedłużanie licencji przez trenerów posiadających licencję UEFA Pro, UEFA A, UEFA Elite Youth, UEFA Goalkeeper A oraz Uefa Futsal B. Jeśli chodzi o pozostałe licencje, które wydawane są przez poszczególne WZPN to koszty wyglądają następująco: – UEFA B, Uefa Futsal B i PZPN A – 300zł; – Futsal C, UEFA C/Grassroots C i PZPN B – 150zł; – Grassroots D – 75zł Gdzie “złapać” niezbędne godziny do przedłużenia licencji trenera? W całym roku kalendarzowym szkoleniowiec każdego poziomu rozgrywkowego, musi odbyć minimum pięć godzin szkoleń trenerskich. Podczas trzyletniego cyklu łącznie trzeba zebrać piętnaście takich godzin, które można uzbierać na konferencjach trenerskich organizowanych przez Polski Związek Piłki Nożnej lub Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej. Każda organizowana przez te organy konferencja, ma przypisaną odpowiednią liczbę godzin, która zazwyczaj odpowiada długości trwania danego szkolenia. Najwięcej konferencji odbywa się pod koniec roku, kiedy to w każdym województwie organizowane są Akademie Grassroots, gdzie każdy szkoleniowiec może zdobyć pięć niezbędnych godzin do przedłużenia swojej licencji. Konferencje organizowane są jednak kilka razy w każdym miesiącu, więc z pewnością każdy zainteresowany trener, bez problemu spełni wymagane od niego minimum godzinowe. Jakie dokumenty są potrzebne do przedłużenia licencji trenerskiej? Aby przedłużyć swoją licencję trenerską, będziesz potrzebował kilku dokumentów, które musisz umieścić na swoim koncie na platformie PZPN24: wniosek o przedłużenie licencji;skan dyplomu trenerskiego lub legitymacji instruktora/trenera piłki nożnej;skany certyfikatów, które potwierdzą Twój udział w konferencjach zaaprobowanych przez PZPN (minimum 15 godzin w ostatnich trzech latach);skan zaświadczenia o niekaralności;skan oświadczenia antykorupcyjnego;potwierdzenie wykonania przelewu za wydanie licencji trenerskiej. Jeśli Twoje dokumenty będą czytelne i kompletne, do połowy stycznia Twoja licencja zostanie przedłużona. Zobacz również: 10 inspirujących cytatów Pepa Guardioli Co w przypadku spóźnienia lub braku złożenia wymaganych dokumentów? W przypadku niezłożenia wniosku w terminie, konsekwencje są dosyć poważne, zwłaszcza pod względem finansowym. Wnioski złożone po terminie rozpatrywane są bowiem w trybie nadzwyczajnym, co niestety sporo kosztuje. Wnioski o przedłużenie licencji, które zostaną złożone w trybie nadzwyczajnym są rozpatrywane przez Zespół Kształcenia i Licencjonowania Trenerów PZPN lub właściwy dla danego szkoleniowca Wojewódzki Związek Piłki Nożnej w terminie siedmiu dni od daty złożenia wniosku. Apozycyjność w piłce nożnej. Rozwój inteligencji młodego piłkarza [PDF] Produkt w promocji 34,00zł Taktyka grupowa w piłce dziecięcej [PDF] 24,99zł [PRZEDSPRZEDAŻ] Konspekty treningowe MŁODZIK+ dostęp do kursu online GRA 1V1 – JAK NAUCZAĆ? (VII wydanie) Produkt w promocji 79,00zł [PRZEDSPRZEDAŻ] Konspekty treningowe ORLIK + dostęp do kursu online GRA 1V1 – JAK NAUCZAĆ? (VII wydanie) Produkt w promocji 79,00zł [PRZEDSPRZEDAŻ] Konspekty treningowe ŻAK+ dostęp do kursu online GRA 1V1 – JAK NAUCZAĆ? (VII wydanie) Produkt w promocji 79,00zł [MINI KURS] Przygotowanie motoryczne dzieci i młodzieży [WSTĘP] 79,00zł [PRZEDSPRZEDAŻ] Konspekty treningowe SKRZAT+ dostęp do kursu online GRA 1V1 – JAK NAUCZAĆ? (VII wydanie) Produkt w promocji 79,00zł Kurs online: Jak pracować w kategorii Młodzik? Produkt w promocji 199,00zł Ebook ze środkami treningowymi z I Konferencji Trener Dzieci 12,00zł Konferencja online Rafał Matusiak “Apozycyjność w piłce nożnej. Rozwój inteligencji młodego piłkarza” [VIDEO] + ebook 65,00zł [SZKOLENIE ONLINE] Qualitas Coaching: gra w obronie w kategoriach U6-U11 50,00zł [SZKOLENIE ONLINE] Rafał Matusiak: budowa systemu szkolenia w Akademii Piłkarskiej 50,00zł Manchester City Pepa Guardioli. Budowa superdrużyny Produkt w promocji 32,50zł [SZKOLENIE ONLINE] Paweł Słoma: analiza taktyczna – wstęp Produkt w promocji 30,00zł Wszystkie nagrania z I Konferencji Trener Dzieci [VIDEO] + ebook Produkt w promocji 95,00zł [SZKOLENIE ONLINE] Łukasz Kubiak: Organizacja pracy w zespole amatorskim na przykładzie Drużyny Wiary Lecha (Liga Okręgowa) Produkt w promocji 30,00zł [SZKOLENIE ONLINE] Bartłomiej Ostasz: Jak wspierać pewność siebie i odwagę zawodników? 50,00zł [SZKOLENIE ONLINE] Radosław Bella: podanie i przyjęcie piłki w kontekście taktycznym – kategoria Junior 50,00zł [SZKOLENIE ONLINE] Mikołaj Patek: rola gier w oparciu o cztery rogi 50,00zł Konferencja online Marcin Łazowski “Fazy przejściowe w szkoleniu grup dziecięcych na przykładzie Akademii Pogoni Szczecin” [VIDEO] + ebook 65,00zł [SZKOLENIE ONLINE] Piotr Doncer: Testy motoryczne. Jak, dlaczego i kiedy? 50,00zł [SZKOLENIE ONLINE] Tomasz Sobczak: Model gry w niższych ligach Produkt w promocji 30,00zł Konferencja online Jarosław Ziemba “Rozumienie gry – zasada postępu w Akademii Piłki Nożnej GKS Tychy w kategorii Orlik/Młodzik” [VIDEO] + ebook 65,00zł Tablica taktyczna 45×60 cm z magnesami Produkt w promocji 105,00zł Tablica taktyczna folder GOLD Produkt w promocji 65,00zł Odwrócona piramida. Historia taktyki piłkarskiej 44,99zł Gegenpressing i tiki-taka Jak rodził się nowoczesny europejski futbol 44,99zł Bramka metalowa Tchoukball 1×1 m 588,00zł Pachołek 5 cm (komplet 50szt.) 56,40zł Jurgen Klopp. Robimy hałas 44,99zł Nie brakuje jednak w tym segmencie materiałów, z których czerpać mogą także nauczyciele wychowania fizycznego i nauczania podstawowego. Materiały z bezpłatnej bazy Polskiego Związku Piłki Nożnej są dostępne poniżej. Aby pobrać daną publikację należy kliknąć w jej nazwę. Zdrowe odżywianie.
Niespełnione ambicje, marzenia o wielkiej karierze piłkarskiej syna i brak świadomości, że piłka nożna ma być dla dzieci tylko zabawą. Z tych powodów niektórzy rodzice zamiast dopingować swoje dzieci, wywierają na nie zgubną presję. A zamiast zachęcać je do gry w piłkę, ostatecznie tylko zniechęcają. Jeśli rodzic dopinguje swoje dziecko, to w porządku. Ale jeśli mu wydaje polecenia i krzyczy, kiedy ono jest na boisku, to już jest przesada - opowiada Grzegorz Wichniarek ze Szkółki Młodego Piłkarza „Wichniarek”. On sam, podobnie jak wielu innych trenerów pracujących z dziećmi, miał styczność z rodzicami, którzy nie tylko przychodzą dopingować swoje dzieci na treningi czy mecze, ale przede wszystkim zdecydowanie przekraczają granice poprawnego zachowania. To o nich mówi się, że należą do nieformalnego „Klubu Szalonego Rodzica”. Przede wszystkim zabawa - No co ty, zwariowałeś!? Do tyłu się nie gra! - krzyczy Piłka do przodu, a nie do tyłu! (…) Szybciej, z życiem! - krzyczy Weź mnie nie poganiaj - odpowiada dziecko, które przed chwilą przewróciło się na boisku podczas Połóż się i leż! - odpowiada matka. Ponad dwa lata temu nagranie, na którym słychać powyższe okrzyki, obiegło internet i sportowe środowisko. Wszystko działo się podczas jednego z dziecięcych meczów w Warszawie. Na nagraniu widać zawody piłkarskie kilkuletnich chłopców, a w tle słychać okrzyki rodziców nakazujące jednemu z młodych piłkarzy „grać do przodu”. Filmik szybko stał się idealnym przykładem, jak zachowują się osoby należące do „Klubu Szalonego Rodzica”. Jest to jednak zaledwie jeden z wielu przykładów takiego zachowania niektórych rodziców. - Niejednokrotnie widziałem rodziców, którzy nagrywali mecze 8-latków, a później przeprowadzali analizę pod kątem gry ich dzieci i liczby kontaktów z piłką. To już kompletny absurd i głupota - nie ukrywa Paweł Wojtala, prezes Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej, a w przeszłości piłkarz Lecha Poznań. Problem „szalonych rodziców” istnieje od lat. To osoby, które traktują uprawianie sportu przez swoje dzieci nie tylko zbyt poważnie, ale momentami wręcz obsesyjnie. A jak podkreślają eksperci, w ten sposób szkodzą nie tylko sobie, ale przede wszystkim dzieciom. Bo dla nich sport w młodym wieku powinien być tylko zabawą. - Trening ma im sprawiać przyjemność i się podobać. Przyjmuje się, że do około 10. roku życia to ma być prowadzone w formie zabawy. Oczywiście jest częsty kontakt z piłką, by dziecko się z nią oswoiło, ale to ma być zabawa, żeby dzieci to polubiły. Dopiero w późniejszych latach zaczyna się trening czysto piłkarski - opowiada Grzegorz Wichniarek. Z kolei Romana Kruk podkreśla, że agresywne zachowanie może wynikać z tego, że rodzice nie potrafią oddzielić profesjonalnej piłki nożnej seniorów od futbolu dziecięcego. - Rodzice powinni wiedzieć, że między grą seniorów a dzieci jest duża różnica. W przypadku dzieci najważniejsza powinna być dobra zabawa, a nie statystyki, wyniki i tabele - opowiada Romana Kruk. Eksperci podkreślają także, iż negatywne zachowanie rodziców często wynika również z ich niespełnionych ambicji. - Ojciec chciał być piłkarzem, ale nie wyszło i teraz te ambicje przekłada na dziecko, by ono było najlepsze - wyjaśnia Grzegorz Wichniarek. - Wszyscy chcieliby mieć w domu drugiego Ronaldo, Messiego czy Roberta Lewandowskiego, ale to jest po prostu niemożliwe - dodaje z kolei Paweł Wojtala. Rodzice często nie zdają sobie sprawy z tego, że ich negatywne zachowanie może jedynie zniechęcić dzieci do gry w piłkę, gdyż jest na nich wywierana zbyt duża presja. - Jeśli rodzic pokrzykuje, to dziecko coraz bardziej się stresuje. Ono nie chce zawieść swojego taty, ale ten mu nie pomaga swoim zachowaniem - opowiada Grzegorz Wichniarek. I dodaje: - Po dzieciach widać, jak wpływają na nie takie sytuacje. Trener mówi jedno, zaś rodzic krzyczy coś innego. Zdarzają się sytuacje, że dziecko w końcu staje na boisku, patrzy na rodzica i trenera i nie wie, co ma robić. A to powoduje, że gra tylko gorzej. Uświadamiać rodziców Z agresywnym zachowaniem rodziców postanowiły walczyć niektóre polskie kluby. I tak np. Piast Gliwice kilka tygodni temu przygotował filmik ukazujący problem oraz zachęcający do pozytywnego, lecz spokojnego dopingu dla swoich dzieci. Eksperci podkreślają, że największym problemem jest bowiem uświadomienie rodzicom, że piłka nożna nie jest najważniejsza dla małych dzieci. - Ostatnio brałam udział w jednym z turniejów piłkarskich i miałam zajęcia z rodzicami odnośnie ich zachowania na turniejach. Przed tym spotkaniem spytałam około 15 chłopców, dlaczego grają w piłkę nożną. Później spytałam rodziców o to, dlaczego ich dzieci chcą grać w piłkę. Odpowiedzi dzieci i rodziców były zdecydowanie różne. Dzieci mówiły przede wszystkim, że po prostu lubią grać albo mają w drużynie fajnych kolegów. Rodzice wspominali, że dzieci realizują swój życiowy cel lub chcą odnieść sukces - opowiada psycholog Romana Kruk. Jednocześnie podkreśla, że nie chce wrzucać wszystkich rodziców do jednego worka, gdyż zdecydowana większość zachowuje się poprawnie podczas treningów czy meczów swoich dzieci. I rzeczywiście, kiedy sami udaliśmy się na jeden z treningów, mogliśmy obserwować zachowanie rodziców, którzy oglądali zajęcia kilkulatków. Wszyscy spokojnie stali oraz patrzyli na swoje pociechy, rozmawiając ze sobą. I zapewniali nas, że nie wyobrażają sobie krzyczenia na swoje dzieci lub podważania pracy trenera. - Chcę, żeby mój syn dobrze się bawił i przy okazji też trochę się poruszał. A trenerzy wiedzą najlepiej, jakie zajęcia będą odpowiednie - opowiada Tomasz. - Nie wyobrażam sobie, by dziecko mogło się dobrze bawić piłką nożną, jeśli któryś z rodziców ciągle krzyczy i mówi mu, co ma robić - dodaje Marcin, tata innego młodego zawodnika. Dużą rolę w uświadamianiu nerwowych rodziców odgrywają trenerzy. - Oni powinni rozmawiać z rodzicami i ustalić pewne reguły, co oni mogą robić, a czego nie - mówi Romana Kruk. Z kolei Grzegorz Wichniarek opowiada: - Zawsze przed turniejami rozmawiam z rodzicami, by byli spokojni. Ale zdarzy się jedna lub dwie osoby, które się wyrwą. W takim przypadku po meczu znowu im wyjaśniam, by nie stresowały swoich dzieci. I dodaje: - Mojemu bratu przytrafiło się kiedyś, że dwóch rodziców podczas turnieju zaczęło krzyczeć. Byli głośniejsi od trenera. Brat powiedział im w przerwie, że jeśli chcą grać, to niech się przebiorą i wyjdą na boisko. A jeśli mają grać tylko dzieci, to niech się nie wtrącają. Byli zszokowani. Eksperci podkreślają jeszcze jedną istotną sprawę, a mianowicie, że zachowanie rodziców na meczach ma wpływ na ich dzieci nie tylko na boisko, ale także poza nim. - Zdarza się, że rodzice krzyczą też na sędziego, co już w ogóle nie daje dobrego przykładu dzieciom. Potem takie dziecko wyciąga złe wzorce i to nie tylko jeśli chodzi o piłkę nożną. W przyszłości takie dziecko będzie miało podobne podejście do życia i ludzi, bo kiedyś ojciec krzyczał na sędziego - wyjaśnia Grzegorz Wichniarek. Jego słowa potwierdza Romana Kruk. - Zachowanie rodziców może spowodować, że dzieci przejmą po nich takie same nawyki, także w codziennym życiu. Czasami to widać po niektórych zawodnikach. To, co oni mówią, po prostu do nich nie pasuje. Zdarza się, że małe dziecko wypowiada słowa dorosłej osoby - opowiada. Psycholog podkreśla także, iż rodzice nie powinni krzyczeć i krytykować swoich dzieci, a skupiać się na rzeczach, które im wychodziły na boisku. - Rodzice powinni chwalić swoje dzieci, kiedy zrobią coś dobrze i wspierać, kiedy popełnią błąd. Jeśli rodzic od początku będzie wspierał swoje dziecko, to przyczyni się do jego lepszego rozwoju. I to nie tylko na boisku, bo również w codziennym życiu dziecko będzie wiedziało, że może próbować i ryzykować, nawet jeśli może się coś nie udać - kończy Romana Kruk.
Mowa tu o treningu indywidualnym. Krótko mówiąc, dla chcącego nic trudnego. Jeżeli warunki, w których funkcjonujesz nie dają ci możliwości częstego treningu sam zadbaj o to by odbyć więcej jednostek treningowych. Podczas takiej formy trener skupiony jest tylko i wyłącznie na jednym zawodniku co pozwala na lepsze dostrzeżenie braków.
Paulo Sousa jest trenerem polskiej reprezentacji w piłce nożnej. Chociaż Euro 2020 jeszcze się nie zaczęło, a biało-czerwoni pod jego przewodnictwem zagrali dopiero pięć meczów, na jego konto już wpłynęła spora suma. Jerzy Brzęczek od 2018 roku trenował polską reprezentację w piłce nożnej. Polski Związek Piłki Nożnej podpisał z nim umowę, która obowiązywała do 2019 roku. Potem przedłużono ją do 18 stycznia 2021 roku. Gdy wygasła, selekcjoner musiał opuścić drużynę, o czym poinformowano w oficjalnym komunikacie:Polski Związek Piłki Nożnej informuje, że z dniem 18 stycznia 2021 roku selekcjoner Jerzy Brzęczek przestał pełnić obowiązki selekcjonera reprezentacji jego miejsce wybrano Paulo Sousę, portugalskiego trenera, który ma na swoim koncie niemałe doświadczenie. W latach 2008–2010 prowadził drużyny angielskiej Championship Queens Park Rangers, Swansea City i Leicester. Później był szkoleniowcem węgierskiego zespołu Videoton FC, a także włoskiego AFC zarobił Paulo Sousa? Wiadomo, na jaką kwotę opiewa jego kontrakt z PZPNPaulo Sousa przygotowuje piłkarzy do meczów rozgrywanych w ramach Euro 2020. W poniedziałek biało-czerwoni zmierzą się z pierwszym przeciwnikiem – reprezentacją Słowacji. Krzysztof Jackowski, jeden z najsłynniejszych jasnowidzów podzielił się swoimi przeczuciami na temat tego spotkania. Zaapelował do piłkarzy i ich trenera, by rozważnie podeszli do rywala:Co do Słowacji, to trzeba uważać na ten zespół i ten pierwszy mecz. Wydaje się najsłabszy, a w moich odczuciach kojarzy się jako rześki. Czasami jest tak, że ambicje dodają sił. Kto wie, czy na powiewie tych ambicji Słowacja nie będzie jednak trudnym Sousa dopiero od czterech miesięcy współpracuje z naszymi piłkarzami, już udało mu się zarobić niemałą Express podaje, że PZPN podpisał kontrakt z nowym trenerem, który opiewa na kwotę 840 tys. euro rocznie. W przeliczeniu na złotówki daje to ponad 4 miliony złotych, czyli ponad 330 tysięcy złotych miesięcznie. Nowy selekcjoner zarobił ponad milion złotych! To jeszcze nie wszystko. Tabloid podaje, że dzięki temu znalazł się na 9. miejscu w rankingu najlepiej zarabiających trenerów na Euro MaciejewskaDla show-biznesu rzuciłam politykę i zamiast oglądać wiadomości, z wypiekami na twarzy śledzę życie gwiazd. Dzień rozpoczynam od przeglądania Instagrama - kiedy odpowiednio się wkręcę, mogę scrollować go godzinami, szukając nowych ciekawostek. Na bieżąco śledzę wszystkie programy rozrywkowe, a nazwiska uczestników, wymieniam nawet przez sen.
Kilka milionów złotych rocznie może zarabiać nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Według nieoficjalnych informacji zostanie nim Fernando Santos, który w poniedziałek wylądował w Warszawie.
13 października 2007, 14:30 Ten tekst przeczytasz w 1 minutę 9 tysięcy zł - tyle miesięcznie zarabia trener piłkarzy Widzewa Łódź Michał Probierz. To najniższy kontrakt w naszej lidze. Chcesz wiedzieć, który szkoleniowiec ma najwyższą pensję w Orange Ekstraklasie? Zobacz raport Najwięcej zarabia opiekun piłkarzy Lecha Poznań. Gdy Franciszek Smuda przychodził do klubu ze stolicy Wielkopolski, od razu zaznaczył, że tanim szkoleniowcem nie jest. "Franio" co miesiąc z klubowej kasy pobiera około 50 tysięcy zł. Ale już wkrótce może to się zmienić i Smuda z krezusa stanie się bezrobotnym. Lech na wiosnę zawodzi. Gra dużo poniżej oczekiwań. Osoby blisko związane z klubem twierdzą, że jeśli "Kolejorz" 19 maja przegra z Legią Warszawa, to Smuda straci najlepiej opłacaną posadę w naszej lidze. O regularne wypłaty nie musi się martwić trener lidera Orange Ekstraklasy. Orest Lenczyk w GKS Bełchatów wykonuje świetną robotę. Jego zespół w tym sezonie robi furorę w naszej lidze i niespodziewanie może sięgnąć po mistrzostwo Polski. Jednak zarobki Lenczyka nie są tak oszałamiające jak wyniki prowadzonej przez niego drużyny. Szkoleniowiec GKS zgarnia co miesiąc 15 tys. zł. To jedne z najniższych zarobków w naszej ekstraklasie. Mniejsze pensje od Lenczyka ma tylko trzech lista płac Orange Ekstraklasy: 1. 50 tys. zł - Franciszek Smuda (Lech Poznań) 2. 40 tys. zł - Maciej Skorża (Dyskobolia Grodzisk Wlkp.) 3. 30 tys. zł - Ryszard Wieczorek (Korona Kielce) 4. 30 tys. zł - Czesław Michniewicz (Zagłębie Lubin) 5. 30 tys. zł - Wojciech Stawowy (Arka Gdynia) 6. 25 tys. zł - Stefan Majewski (Cracovia Kraków) 7. 25 tys. zł - Jacek Zieliński (Legia Warszawa) 8. 25 tys. zł - Josef Csaplar (wczoraj zwolniony z Wisły Płock) 9. 20 tys. zł - Bogusław Baniak (Pogoń Szczecin) 10. 20 tys. zł - Krzysztof Chrobak (Górnik Łęczna) 11. 18 tys. zł - Jacek Zieliński (Odra Wodzisław) 12. 15 tys. zł - Orest Lenczyk (GKS Bełchatów) 13. 15 tys. zł - Kazimierz Moskal (Wisła Kraków) 14. 14 tys. zł - Marek Motyka (Górnik Zabrze) 15. 12 tys. zł - Marek Chojnacki (ŁKS Łódź) 16. 9 tys. zł - Michał Probierz (Widzew Łódź) Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL Kup licencję Zobacz więcej Przejdź do strony głównej
Otwórz galerię Na Gazeta.pl. Lukas Podolski zadebiutował w reprezentacji Niemiec w 2004 roku i przez następne 13 lat uzbierał dla niej łącznie 130 występów, w których strzelił 49 goli

Odpowiedzi Lizzie15 odpowiedział(a) o 06:22 Piłkarka grająca w polskiej ekstralidze zarabia 1500-2000 zł miesięcznieA najlepsza piłkarka świata zarabia 1,5 mln dolarów roczniepewnie za kilka lat te zarobki będą większe bo piłka nożna kobiet staje się coraz popularniejsza Oj nie za wiele to nie jest sport jeszcze spopularyzowany(jeśli uprawiają go kobiety)Myślę że w Niemczech(tam jest naj liga) od ok. 100- 400 tys. euroa w polsce oho o wiele mniej blocked odpowiedział(a) o 08:42 blocked odpowiedział(a) o 08:54 Wiem,że piłkarze dużo jak np. to zarabiają w piłkarki to pewnie mniej zarabiają,ale nie wiem to coś o sporcie-------> [LINK] ekstraklasa to pewnie od 100tyś do 250tyś higuain odpowiedział(a) o 13:41 20 mln euro tyle ma zarabiać et'o w Anżi Machaczkała Uważasz, że ktoś się myli? lub

Wydział Gier Lubelskiego Związku Piłki Nożnej opracował na podstawie przepisów Polskiego Związku Piłki Nożnej wzór tzw. amatorskiego kontraktu klub-trener. Wzór kontraktu może mieć zastosowanie dla trenerów pracujących w klubach III i IV ligi, klasach niższych oraz z drużynami młodzieżowymi. Integralną częścią kontraktu
W kadrze Górnika Zabrze jest sporo młodych piłkarzy z kontraktami w wysokości kilku czy kilkunastu tysięcy złotych miesięcznie, z kolei Legia Warszawa gotowa jest płacić, i robi to, swoim gwiazdom nawet po 2 miliony rocznie. 24 Listopada 2017, 09:00 WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Artur Jędrzejczyk Malarz przejdzie do Wisły Płock? Klub monitoruje sytuację bramkarza Legii Od nędzy do Jędzy Poziom sportowy ekstraklasy podobno znów się obniżył, ale poziom wynagrodzeń trzyma się całkiem nieźle. Od kilkunastu lat regularnie zaglądamy do portfeli naszych ligowców - czasami wiedząc, a w niektórych przypadkach tylko szacując, opierając się na rozmaitych źródłach. Pewne jest jedno: zarobki nie zawsze przekładają się na piłkarską jakość. W kadrze Górnika Zabrze jest sporo młodych piłkarzy z kontraktami w wysokości kilku czy kilkunastu tysięcy złotych miesięcznie, z kolei Legia Warszawa gotowa jest płacić, i robi to, swoim gwiazdom nawet po 2 miliony rocznie. Kwoty dla beniaminka z Zabrza nieosiągalne, a i tak obie drużyny idą w lidze łeb w na początek kilka słów o metodyce pozyskiwania informacji. Przewertowaliśmy sporo źródeł, codziennej prasy, witryn internetowych, skorzystaliśmy z wiedzy naszych terenowych współpracowników, wreszcie ufaliśmy uchu lepiej bądź gorzej przystawionemu. Oczywiście zdecydowana większość kwot nie została - bo nie mogła z uwagi na klauzulę poufności - nigdzie oficjalnie potwierdzona, należy więc odbierać je jako mocno prawdopodobne, ale jednak szacunkowe. Roczne kontrakty podawane z reguły i zapisywane w euro zamienialiśmy na złotówkowe miesięczne pobory, stosując przelicznik według kursu NBP z 15 listopada 2017 roku: 1 euro - 4,25 PLN. Kwoty podajemy brutto, a w uzasadnionych wypadkach zaznaczamy sumę tytuł może wydać się przewrotny. O ile Legia jako klub profesjonalnie zarządzany i będący dużym biznesowym projektem, w założeniu zarabiającym na siebie, jest gotowa płacić bardzo wysokie wynagrodzenia pracownikom, to zakładamy, że ktoś to policzył i zbilansował. Stąd ponownie pierwsze miejsce na liście ekstraklasowych płac dla zawodnika warszawskiego klubu nikogo już nie powinno człon również jest umowny, bo trudno spodziewać się, byśmy w piłkarskim biznesie mieli do czynienia z - sensu stricto - nędzą. A już na pewno nie na poziomie piłki zawodowej. Ale zerknijmy na futbolowe doły, otchłanie i czeluście, gdzie dzięki piłce - jej kopaniu albo trenowaniu - nikt by nie przeżył, gdzie praca na boisku jest bardziej hobbystyczna i zasadza się na pasji, a nie chęci zarobku. To kompletnie inna rzeczywistość od tej ekstraklasowej, którą kolejny raz staraliśmy się nieco naświetlić. A zatem... ZOBACZ WIDEO: Prezes Górnika: Szukamy piłkarzy z regionu 1 500. Najniższe kontrakty, a właściwie stypendia dla młodych zawodników beniaminka ekstraklasy Sandecji Nowy Sącz. Co ważne, ci zawodnicy znajdują się w kadrze pierwszego 500. Ruch Chorzów w czerwcu spadł do I ligi. Na degradację zasłużonego klubu złożyło się zapewne wiele przyczyn. Dziś marnie poczyna sobie na zapleczu ekstrakalsy (co nie zmienia faktu, że ustalona została premia za awans w wysokości 800 tysięcy złotych - informuje i będzie musiał bronić się przed spadkiem jeszcze niżej. W każdym razie jeszcze w najwyższej klasie rozgrywkowej zarobkowe widełki w ekipie Niebieskich szacowane były na 4,5-30 tysięcy złotych. A wspomniana premia za awans to nic niezwykłego, zwyczajna przedsezonowa praktyka. W sezonie 2016-17, kiedy Ruch pożegnał się z elitą, piłkarze mieli ustaloną nagrodę za ewentualne zdobycie tytułu w wysokości 2 milionów złotych. A propos premii, to za awans do ekstraklasy piłkarze Sandecji - według - mieli obiecany milion złotych do 375. Mówiąc inaczej 1500 euro. Nieźle zazwyczaj poinformowany „Super Express” zdradza, że tyle wynosi tak zwana wyjściówka w pierwszym składzie Legii Warszawa. Ci, którzy pojawiają się na boisku po wejściu z ławki, mogą liczyć na 1000 euro. 10 000. Mniej więcej takiej pensji może spodziewać się młody obrońca Korony Kielce, o którym jeszcze nie można wprost powiedzieć, że jest podstawowym graczem u Gino Lettieriego, ale z pewnością do wyjściowej jedenastki puka. Bo kilka meczów na poziomie ekstraklasy już w tym sezonie rozegrał. 25 000. To zaś może być średnie wynagrodzenie w rewelacyjnej jesienią Koronie, oczywiście wśród zawodników. Pensji włosko-niemieckiego trenera nie znamy. Ale kiedy były przymiarki do jego osoby, krążyła plotka o kwocie 10 tysięcy euro. Zaznaczamy - to tylko domysły. 25 kawałków to również prawdopodobne pobory najskuteczniejszego w Legii Jarosława Niezgody. Zarabia nieporównywalnie mniej od innych napastników z Ł3, ale na boisku tej różnicy na pewno nie widać. Taką kwotę, choć być może jest to nawet 30 tysięcy złotych brutto, prawdopodobnie wypłaca Kamilowi Wojtkowskiemu Wisła Kraków, a przynajmniej w trakcie letnich poszukiwań pracodawcy na polskim terenie takie były oczekiwania takie pobory, ale netto, może liczyć również pomocnik Arki Gdynia, który latem trafił do klubu po tym, jak jego poprzedni zespół opuścił szeregi ekstraklasy. 25 tysięcy na rękę ma otrzymywać również zawodnik Bruk-Betu Termaliki Nieciecza, sprowadzony do klubu latem, a w zeszłym sezonie z sukcesami grający na poziomie pierwszej ligi. Rzecz jasna piłkarz ma też w kontrakcie zapisane dodatkowe premie, podobno również umowa jest tak skonstruowana, że z każdym sezonem spędzonym w Niecieczy jego wynagrodzenie będzie 000. Miesięczne zarobki Jakuba Słowika, rezerwowego bramkarza Śląska Wrocław. Skąd o tym wiadomo? W lipcu wyciekły pobory nowych piłkarzy, których zatrudnił klub ze stolicy Dolnego Śląska. Informacje na Twitterze opublikował Sylwester Latkowski, redaktor naczelny serwisu Kulisy24, a wcześniej "Wprostu". Pojawiły się tam nazwiska Oktawiana Skrzecza (10 tysięcy), Michała Chrapka, Arkadiusza Piecha, Igorsa Tarasovsa, Dorde Cotry i Jakuba Koseckiego. Ich poborów należy szukać więc na wyższych miejscach naszej listy, a źródło każdorazowo jest takie samo jak w przypadku 000. Uwaga - pobory, netto, najlepszego snajpera ekstraklasy, Igora Angulo - utrzymuje Piotr Koźmiński z "SE". To solidna wypłata, ale przecież nijak mająca się do ligowych krezusów. Co więcej, Angulo na pobory tej wysokości może liczyć od niedawna, bo kiedy trafił na Roosevelta, wyceniony został niżej, konkretnie na 15 tysięcy złotych. W tej chwili prawdopodobnie jest najlepiej zarabiającym zawodnikiem w ekipie rewelacyjnego beniaminka. Na podobnym, i również netto, poziomie szacowana jest pensja innej hiszpańskiej gwiazdy LE, czyli Carlitosa z Wisły Kraków. Jeżeli te sumy polegają na prawdzie, to są to najlepiej wydawane pieniądze w lidze, bo dwaj Hiszpanie to jej największe gwiazdy. Na podobną kasę może liczyć również pomocnik Pogoni Szczecin, grający w środku i potrafiący strzelać gole, ale nie chodzi o Rafała Murawskiego. A 30 tysięcy to jednocześnie możliwe pobory wciąż solidnego, ale już nie gracza pierwszego wyboru w Zagłębiu Lubin, czyli Łukasza Janoszki, a także Cotry, do niedawna kapitana tegoż Zagłębia, od lata zaś piłkarza Śląska. A skoro przewija się tu wątek lubiński, mniej więcej 30 patyków netto ma trafiać co miesiąc na konto Kamila Mazka, który do Lubina przeniósł się z biednego jak mysz kościelna Ruchu Chorzów. To również prawdopodobnie najwyższe kontrakty (nie wliczając premii) dla zawodników Korony. O takiej kwocie brutto wróble ćwierkają w przypadku Mateusza 000. Nieco wyżej niż Cotry wycenione zostały we Wrocławiu umiejętności Tarasovsa. Przebieg rundy jesiennej wskazuje jednak, że znacznie więcej Śląskowi daje 300. We wrześniu Legia wypożyczyła do słowackiego MFK Zemplin Michalovce ghańskiego napastnika Sadama Sulleya. Był w Legii przez sezon, grał w trzecioligowych rezerwach, w 15 meczach zdobył jedną bramkę. Serwis dotarł do informacji, że Sulley kosztował warszawski klub pół miliona złotych, a wynegocjował roczny kontrakt na niewiele niższym poziomie, bo 400 tysięcy! 35 000. Raczej powyżej tej granicy trudno spodziewać się kontraktów w Wiśle Płock, co nie znaczy, że nie istnieją, gdyż w zeszłym sezonie około 40 tysięcy złotych brutto inkasowali Dominik Furman oraz Siergiej Kriwiec. Polak został wykupiony przez Wisłę latem - nie można wykluczyć, że przy okazji wywalczył podwyżkę. Białorusin w Płocku się nie sprawdził, więc klub budżet odciążył. To też najwyższe pensje w beniaminku ekstraklasy z Nowego Sącza. Co ważne jednak - gołe pensje, ponieważ piłkarze Sandecji mogą jeszcze podnieść sporo grosza z boiska, ile konkretnie - to zależy rzecz jasna od ich kontraktów. W każdym razie można spotkać się z informacją, że łącznie beniaminek na pobory dla zawodników i sztabu szkoleniowego w sezonie 2017-18 przeznaczy 7,5 miliona 000. To dość wysokie pobory Heberta - podstawowego obrońcy Piasta Gliwice. A warto dodać, że mówimy o kwocie netto. Dokładnie chodzio 9 tysięcy euro na rękę. 40 000. Taką kwotę zaproponował również Lech Poznań w ofercie pracy dla zawodnika spoza Unii Europejskiej zamieszczonej w urzędzie pracy. Również pensja Piecha, napastnika Śląska, na razie pozostającego w cieniu Marcina Robaka. Dotychczas mało było o trenerach, więc można spotkać się z informacją, że właśnie taką kwotę co miesiąc inkasuje szkoleniowiec Sandecji Radosław Mroczkowski i w związku z tym jest najlepiej opłacanym pracownikiem klubu. Podobnie w zeszłym sezonie wyglądała sytuacja w Jagiellonii Białystok z Michałem Probierzem. W każdym razie szkoleniowiec beniaminka ma podobno tak skonstruowaną umowę, że za wywalczone punkty dostaje premie. Niektórzy twierdzą, że jeśli Sandecja zaliczyłaby udany miesiąc (komplet zwycięstw w lidze), trener mógłby dorzucić do podstawowego wynagrodzenia nawet drugą 500. Kiedy pojawił się w Wiśle Kraków Zdenek Ondrasek, kontrakt w wysokości 10 tysięcy euro miesięcznie nie wydawał się przesadzony. Z różnych powodów jednak czeski napastnik spuścił z 000. Miesięczna gaża Chrapka, czołowego pomocnika ekstraklasy, jednego z liderów Śląska. 1 / 2 Kto zostanie mistrzem Polski sezonu 2017/2018? zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki "Piłka Nożna" Gdańsk Lechia Gdańsk Poznań Lech Poznań Artur Jędrzejczyk Zabrze Górnik Zabrze Warszawa Polska PKO Ekstraklasa Piłka nożna Legia Warszawa Piłka Nożna jT10.
  • u0b9hcbw3e.pages.dev/63
  • u0b9hcbw3e.pages.dev/87
  • u0b9hcbw3e.pages.dev/68
  • u0b9hcbw3e.pages.dev/78
  • u0b9hcbw3e.pages.dev/70
  • u0b9hcbw3e.pages.dev/26
  • u0b9hcbw3e.pages.dev/23
  • u0b9hcbw3e.pages.dev/13
  • ile zarabia trener piłki nożnej dzieci